"… nie szczędzimy trudu, by pisać książki, które i tak nie
zmienią świata, niezależnie od tego, ile włożono w nie talentu i wysiłku,
najbardziej szalonych idei."
Michael Cunningham Godziny
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)
Czy książki rzeczywiście nie potrafią zmieniać świata, nawet odrobinę? Wydaje mi się, że można by z tym stwierdzeniem dyskutować :)
OdpowiedzUsuńZawsze jestem chętny na ciekawą rozmowę, ale tutaj autor chyba miał rację. Książka może zmienić człowieka, który ją czyta, ale czy on może zmienić świat? Mam wrażenie, że w dłuższej perspektywie czasowej świat się nie zmienia. Cały czas dobro ściera się ze złem, każda epoka ma swego Hitlera i swoje powody do ludobójstwa. Każda ma swych świętych. Ziemia i ludzie przypomina mi akwarium na półce Pana Boga. Cały czas się coś dzieje, ale od początku choć ryby się zmieniają, choć ciągle się coś dzieje, nic się tak naprawdę nie zmienia ;)
UsuńPo co pisać? A dla nas!
OdpowiedzUsuń:) O - to jest to :)
Usuń