środa, 24 kwietnia 2013

O komunikacji






"Czyż człowiek nie ma swego charakteru, swoich interesów, gustów, namiętności, wedle których każdy przedmiot przesadza lub łagodzi? Mów, jak jest!... To może nie zdarza się ani dwa razy w ciągu dnia w całym dużym mieście. A ten, który słucha, czy pod tym względem lepszy jest od tego, który mówi? Nie. Z czego wynika niezbicie, iż może dwa razy w ciągu dnia w całym wielkim mieście rozumie się czyjeś słowa tak, jak były mówione."


2 komentarze:

  1. Hah, widząc słowo "komunikacja" od razu skojarzyło mi się ono z transportem, tj. komunikacją miejską :)

    A kwestia komunikacji międzyludzkiej to rzeczywiście problem dość ciekawy i złożony. Patrząc na relacje pomiędzy poszczególnymi osobnikami, nietrudno się dziwić Leibnizowi, że wysnuł on swoją teorię monad :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leibnitza bym do tego nie mieszał :) A kwestia komunikacji międzyludzkiej to nie dość ciekawy problem, a baaardzi ciekawy. Jak zresztą wszystko w psychologii społecznej, socjologii i matematyce. Wszystko się wiąże, i każda odpowiedź rodzi następne pytania :)

      Usuń

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)