"Czyż człowiek nie ma swego charakteru, swoich interesów,
gustów, namiętności, wedle których każdy przedmiot przesadza lub łagodzi? Mów,
jak jest!... To może nie zdarza się ani dwa razy w ciągu dnia w całym dużym
mieście. A ten, który słucha, czy pod tym względem lepszy jest od tego, który
mówi? Nie. Z czego wynika niezbicie, iż może dwa razy w ciągu dnia w całym
wielkim mieście rozumie się czyjeś słowa tak, jak były mówione."
Denis Diderot Kubuś Fatalista i jego pan
Hah, widząc słowo "komunikacja" od razu skojarzyło mi się ono z transportem, tj. komunikacją miejską :)
OdpowiedzUsuńA kwestia komunikacji międzyludzkiej to rzeczywiście problem dość ciekawy i złożony. Patrząc na relacje pomiędzy poszczególnymi osobnikami, nietrudno się dziwić Leibnizowi, że wysnuł on swoją teorię monad :)
Leibnitza bym do tego nie mieszał :) A kwestia komunikacji międzyludzkiej to nie dość ciekawy problem, a baaardzi ciekawy. Jak zresztą wszystko w psychologii społecznej, socjologii i matematyce. Wszystko się wiąże, i każda odpowiedź rodzi następne pytania :)
Usuń