niedziela, 22 maja 2011

Pokój - azyl czy więzienie?



Tym razem nie będę się rozwodził długo, gdyż temat dla mnie jest prosty. Każdy człowiek, poza nielicznymi wyjątkami, posiada mniejszą lub większą potrzebę posiadania azylu; portu do którego będzie mógł wrócić choćby na chwilę z najdłuższych nawet podróży. Nawet jeśli będzie w nim tylko gościem, ważna jest sama świadomość istnienia czegoś takiego. Czy to będzie pokój, dom lub rodzina, jest kwestią drugorzędną.

Zamknięcie przymusowe, niekoniecznie w wyniku działań innych ludzi, nawet w pałacu, zawsze jest więzieniem. Oczywiście dolegliwość takiego stanu zależy od długości tej izolacji, warunków w jakich się odbywa i innych czynników. W dużej mierze wpływa też na nią psychika poddanego takiej przymusowości. Są ludzie, którzy nawet w czterech ścianach izolatki potrafią zachować zdrowie psychiczne, zająć czymś umysł i ciało, choć w moim odczuciu są oni w mniejszości. Nawet jednak oni nie są kontrargumentem na brak dolegliwości przymusowej izolacji. Po prostu oni to znoszą lepiej; podobnie jak jedni lepiej znoszą kary cielesne, a inni bólu boją się panicznie.

Większość z nas próbuje swój kąt, niezależnie od jego wielkości i dostatniości, urządzić tak, by się czuć w nim jak najlepiej. Inna sprawa, w jakim stopniu się to udaje. Jednak nie ma się co łudzić; nawet najbardziej przytulne gniazdo staje się więzieniem w momencie, gdy nie można się z niego wydostać. Można w nim wytrzymać tym łatwiej, im bardziej umożliwia nam spędzanie czasu zgodnie z naszymi preferencjami. Nie zmienia to jednak tego, że od momentu zaistnienia przymusowości stanie się więzieniem. Najlepszy dowód, że każdy będzie chciał uwolnienia, choćby nawet po uwolnieniu znów miał powrócić. Tyle, że dobrowolnie.

Temat w rzeczy samej dość infantylny, ale do napisania powyższej notki sprowokował mnie konkurs serwisu LubimyCzytać.pl związany z promocją książki Emmy Donogue ...


Wasz Andrew

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)