piątek, 1 marca 2013
Niemcy w kafejce
Dwaj turyści niemieccy pojechali na wycieczkę do Paryża, ale aby nie okazywać, że są z Niemiec, rozmawiali po angielsku. W kafejce zamawiają:
- Waiter, two Cinzano please!
- Dry ?
- Nein, zwei!
5 komentarzy:
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
E tam Niemcy, ja, identycznie zachowuję się w Niemczech ;-) Nie raz zdarzało mi się zamawiać coś w języku naszych zachodnich sąsiadów, żeby za chwilę spontanicznie przejść na polski. Cóż, genów nie zmieni :-)
OdpowiedzUsuńdobre :)
OdpowiedzUsuńNo to jak żarty słowne to proszę: :)
OdpowiedzUsuńAnglik w hotelu z kolegą, zamawiają herbatę do pokoju.
Dzwonią na recepcję:
- Two tea to room two.
Facet z recepcji:
- Pamparampampam!
A teraz pytanko poza konkursem - Ci Anglicy byli w Polsce? :)
Pozdrawiam
:)) Dobre :)
UsuńTo prawda, nie mogłam się powstrzymać od "wklejenia" go tutaj, bo wczoraj, jak przeczytałam, baaardzo się uśmiałam :)
OdpowiedzUsuńWesołego roku, Andrew ;) No i czekamy na kolejne wpisy na blogu.