czwartek, 22 marca 2007

Pornografia...

PORNOGRAFIA, NIEWOLNICTWO I BEZMÓZGOWIE, PEDERASTIA I KATOLICYZM



Trzy gracje - Peter Paul Rubens

Koło Prawicy Rzeczypospolitej opowiada się za całkowitym zakazem pornografii. Jak poinformował lider PR Marek Jurek, koło złożyło w tej sprawie projekt do Marszałka Sejmu.

Koło Prawicy Rzeczypospolitej złożyło projekt zmian w Kodeksie karnym zakładający, że osoba, która "rozpowszechnia treści mają cecharakter pornograficzny" podlegałaby karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Tej samej karzepodle gałaby osoba, która takie treści w celu rozpowszechniania tworzy, przechowuje, przesyła, przenosi albo przewozi. Jeżeli robi to, by osiągnąć korzyść majątkową, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Ten sam projekt wcześniej złożył poseł Marian Piłka (wówczas poseł PiS, teraz poseł PR). Nie był on jednak rozpatrywany w Sejmie, ponieważ posłowie PiS wycofali swoje podpisy.

- Kilka tygodni temu projekt został wycofany po interwencji kierownictwa klubu PiS - podkreślił na konferencji prasowej w Sejmie Jurek.

Według niego,pornografia to "zjawisko, które jest formą współczesnego niewolnictwa,poniżania kobiet o wykorzystywania do rzeczy, do których nikt nie chciałby,żeby jego bliscy byli wykorzystywani".

- Mamy nadzieję,że ten projekt będzie przedmiotem prac w Sejmie - dodał.

W obecnym stanie prawnym, rozpowszechnianie pornografii stanowi przestępstwo wyłącznie wtedy,gdy: prezentacja może narzucić odbiór treści pornograficznych osobie, która sobie tego nie życzy; rozpowszechnia się treści małoletnim do lat 15;rozpowszechnia się treści z udziałem małoletniego do lat 15, zawierające sceny przemocy albo związane z posługiwaniem się zwierzęciem. Ponadto przestępstwem jest posiadanie tzw. pornografii dziecięcej.

Źródło: Wiadomości onet.pl za PAP, PL 24.05.2007


Kiedy tak czytam wypociny umysłów polskiej prawicy zastanawiam się, co wpływa na tak powszechną kontuzję stawu mózgowego, przyjmującą wśród tego środowiska rozmiary epidemii.Czy to katolicyzm tak ich ogłupił, czy też po prostu głupcy lubią się chować pod płaszczykiem religijności, jak Wałęsa za obrazkiem Matki Boskiej?

Pomijam już fakt,że tak naprawdę nikt nie wie, co pornografią jest, a co nią nie jest. W razie wprowadzenia postulowanego przez PR i pana Jurka przepisu każdy będzie mógł składać na każdego donosy o posiadanie pornografii, a sądy będą musiały każdorazowo powoływać biegłych, by ocenić co pornografią jest, a co nie.Ekspertyzy będą oczywiście niejednokrotnie sprzeczne, bo nikt tak dokładnie nie wie, co pornografią jest, a co nie. Najpierw by trzeba sprecyzować co to jest ta pornografia, ale to chyba tak do końca nie jest możliwe. Pomińmy jednak ten fakt, który sprawia, że rozmowa o zakazie pornografii jest tym samym, czym jest rozmowa o zakazie posiadania dumduloka. Skoro nie sprecyzowano czym jestdumdulok, to jak można zakazywać jego posiadania?

Pomińmy też kardynalną zasadę tworzenia prawa, która widocznie przerasta możliwości rozumienia katolickiej prawicy, a mianowicie jasność i czytelność. Jak obywatel będzie miał przestrzegać prawa, którego nie będzie umiał zastosować nie tylko on, nie tylko policja, ale nawet sąd. Skoro sąd będzie musiał powoływać biegłych, by orzekali (a właściwie usiłowali orzec), czy dana rzecz jest pornografią,to skąd ma to wiedzieć obywatel? Pomińmy więc i ten aspekt radosnej twórczości intelektualnej Jurka i spółki. Zajmijmy się ewidentną bzdurą, która go ośmiesza jako człowieka głupiego jak but.

Trybun katoprawicy twierdzi, że pornografia to niewolnictwo kobiet. Po pierwsze, to wydawało mi się, że pornografia nie jest tylko sprawą kobiet. Albo Jurek nie wie, że na każdym serwerze pornograficznym są działy, gdzie kobiet nie uświadczysz, albo udaje, że tego nie wie. Pornografia gejowska, pornografia, gdzie pokazuje się tylko mężczyzn, albo kobietę i mężczyznę z dominacją kobiety, kobiety wiążące i torturujący mężczyzn, to chyba nie jest sprawa niewolnictwa kobiet? Niejeden znany (w skali światowej) aktor brał udział w „pornografii” i jego fotki,a nierzadko i filmy z jego udziałem, krążą w sieci. Co to ma wspólnego z niewolnictwem? Kto jest niewolnikiem? Baba, która w hipermarkecie haruje za kilkaset złotych miesięcznie, czy Pamela Anderson albo Paris Hilton, które są gwiazdami„pornografii”?

Jeśli ktoś jest niewolnikiem, to chyba liderzy katoprawicy, którzy są niewolnikami niedostatków swych umysłów.Odurzeni religijnymi dogmatami wmawiają nam, że pederastia do zboczenie i że w dodatku można je leczyć. Obecnie wiemy, że co najmniej u 1500 gatunków zwierząt obserwuje się zachowania homoseksualne, a u takich przykładowo żyraf 90 %wszelkich zbliżeń seksualnych ma miejsce między dwoma samcami. Może zacznijmy od leczenia żyraf, bo w ogrodach zoologicznych mogą dawać zły przykład dzieciom i szerzyć propagandę homoseksulaną?

O co więc chodzi?Załóżmy, że zostanie wprowadzony całkowity zakaz posiadania wszelkiej pornografii. Co się stanie? Będzie można każdego oskarżyć, bo pewnie u każdego się coś znajdzie. A to kalendarz z gołą babą, a to zdjęcie synka z obnażonym siusiakiem, pamiątka z pierwszej wyprawy nad morze, a to obraz klasyka ukazujący matronę z widocznym biustem albo nie daj Boże kroczem. Może też być jakiś zapomniany Playboy z dawnych, dobrych czasów albo tapetka na pulpicie z Pamelą lub Monicą Bellucci. Może potem, po kilku/kilkunastu miesiącach, biedak zdoła się oczyścić, ale wiadomo – biegli są jak IPN. Dla swoich sprawę załatwią w godzinę, dla innych potrzebują miesięcy. Zanim to jednak nastąpi raz na zawsze przypnie mu się łatkę zboczeńca, przestępcy i degenerata. Czy o to chodzi? A upadek i tak już wątpliwego autorytetu sądów? Czy to nikogo nie obchodzi?

Inna sprawa to pornografia rysunkowa (fantasy, anime) i komputerowa (3D) bardzo dynamicznie się rozwijająca. Kto tu jest niewolnikiem? Rysownik? Procesor komputera? Może ktoś w końcu palnie w łeb tą lagą marszałkowską autorów teorii godnych bardziej przedszkolaka niż marszałka sejmu?

Pewnie, że w świecie pornografii jest dużo patologii. Takich zwierząt, jakie można znaleźć w habitach nie znajdzie się jednak nawet wśród bohaterów horrorów. Hannibal Lecter przy Brzicy to prawdziwa owieczka. Może zakażmy więc również propagowania katolicyzmu i posiadania jego symboli, bo w jego imieniu dokonano zbrodni, przy których ciemne strony pornografii to pestka?

Nie wiem jak jest.Czy takie pomysły, jak ten Jurka z pornografią i niewolnictwem, to bezpośredni efekt głupoty, czy też objaw politycznej perfidii, która w imię zniszczenia rywali jest gotowa na wszystko, co chyba jest głupotą jeszcze większą, bo związaną z nikczemnością. Tego się nie dowiemy. Jakkolwiek by nie było, u podstaw takich propozycji leży głupota, a tej musimy się sprzeciwiać z całych sił, bo nie ma większej potęgi, niż potęga ludzkiej głupoty. Jeśli pozwolimy naszemu krajowi dalej iść w tym kierunku, to wszyscy staniemy się niewolnikami.Ale nie takimi z wyboru, jak większość aktorów porno filmów, tylko takimi jak obywatele Kraju Rad za Stalina, czy obywatele USA za McCarthy’ego. Niewolnikami władz, własnego strachu i rządowej propagandy. Szkoda, że tragiczne epizody z historii innych krajów niczego nas nie uczą i próbujemy właśnie czerpać pełnymi garściami z najgorszych wzorców.


Wasz Andrew

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)