„Otóż my, ludzie, ewoluowaliśmy, ucząc się unikać zagrożeń tak, jak robi to zebra. Powinniśmy więc przez większość dnia relaksować się, goniąc jak szaleni tylko wtedy, gdy pojawia się zagrożenie. Lecz zamiast okresowych fizycznych zagrożeń, takich jak drapieżniki, jako ludzie spotykamy się z ciągłymi zagrożeniami psychologicznymi (…). Mimo zmiany rodzaju zagrożeń, z jakimi się spotykamy, nasze biologiczne reakcje pozostają bez zmian. W przeciwieństwie do krótkich, fizycznych zagrożeń, zagrożenia psychologiczne trafiają nas w najgłębszych zakątkach naszych mózgów. Nieważne, jak bardzo byśmy chcieli się ich pozbyć, by móc koncentrować się na jedzeniu trawy, nie przestają nas dręczyć.”
Philip Zimbardo i John Boyd Paradoks czasu
Nie wiem czy są tacy którzy mogą przestać myśleć o wiszącym nad nich problemem, ja nie mogę...
OdpowiedzUsuń:) Są i tacy, którzy nie potrafią zacząć myśleć. Najlepiej myśleć, gdy trzeba, ale umieć przestać, gdy nie można nic zrobić. Coś jak w tej modlitwie:
UsuńBoże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Ha, jestem świeżo po lekturze najnowszej książki Murakamiego i przyznaję, że zacytowane słowa idealnie oddają sytuację głównego bohatera.
OdpowiedzUsuń:) Już się cieszę na Twoją recenzję :)
Usuń